„Lek to nie jest po prostu coś, co się „zrywa z drzewa” i tabletkuje, a następnie zamyka w ładnej buteleczce. To substancje lub kombinacje substancji, które są ściśle przemyślanie, poznane, bardzo dogłębnie przebadane metodami naukowymi – zarówno pod kątem sposobu produkcji, oczyszczania, zapewnienia jakości, jak wpływu na organizm – w badaniach przedklinicznych i klinicznych. Do tego potrzebne są bardzo szerokie badania, mądrze prowadzone przez naukowców i finansowane przez sektor gospodarczy.”
O tym jak powstają nowe leki opowiada prof. Marcin Kołaczkowski z Katedry Chemii Farmaceutycznej w wywiadzie dla WPROST.